NOWENNA PRZED UROCZYSTOŚCIĄ WNIEBOWZIĘCIA MATKI BOŻEJ – DZIEŃ I

Z objawień Bł. Anny Katarzyny Emmerich

Na półtora roku przed końcem życia wybrała się Maryja jeszcze raz do Jerozolimy. Przybywszy tam, odwiedzała znowu wszystkie miejsca związane ze śmiercią swojego Syna. Smutna była niewypowiedzianie, z ust Jej wyrywało się westchnienie: „O mój Synu! mój Synu!” Gdy przybyła do tylnej bramy owego pałacu, skąd ujrzała po raz pierwszy, jak Jezus – dźwigając krzyż, upadł pod jego ciężarem, owładnęły Nią tak dalece bolesne wspomnienia i tak Ją przytłoczyły, że bezsilnie osunęła się na ziemię. Otaczający Ją myśleli, że to już śmierć się zbliża. Zaniesiono Maryję na Syjon do zachowanego jeszcze Jej mieszkania w wieczerniku. Tu leżała Maryja dłuższy czas tak słaba i bliska śmierci, że już myślano, gdzie obrać grób dla Niej. Maryja sama wybrała sobie na ten cel jedną z grot na Górze Oliwnej. Apostołowie najęli kamieniarza, chrześcijanina, by przerobił tę grotę na piękny grób. Przygotowania te wpoiły w niektórych przekonanie, że Matka Boża naprawdę umarła tu, i tak rozszerzyła się o tym pogłoska w obczyźnie. W rzeczywistości Maryja odzyskała na tyle siły, że powróciła do Efezu. Widząc się z Maryją przed wniebowstąpieniem u Łazarza w Betanii, wyjawił Jej Jezus, co ma powiedzieć Apostołom i uczniom, którzy zbiorą się przy Niej u kresu Jej doczesnej pielgrzymki i że ma ich błogosławić, co będzie dla nich bardzo zbawienne. Na Nią samą włożył wtenczas obowiązek spełnienia pewnych prac duchownych, po czym dopiero miała być zaspokojoną Jej tęsknota za niebem. Najświętsza Panna odeszła w 63 roku życia. Przy narodzeniu się Chrystusa liczyła Maryja 15 lat.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*